Ćwiczenia, bynajmniej niefizyczne
Kochane, witam się z Wami serdecznie i dziękuję za wspaniałe i ciepłe słowa pod poprzednim postem z premierową kulką szydełkową.
Dziękuję Wam z całego serca :):):)
Jesteście kochane !!!
Ćwiczeń kulkowych ciąg dalszy
W przerwie, między drutami, między smażeniem jednego a drugiego kotleta ćwiczę kulki.
I stwierdzam, że wolę kończyć niż zaczynać :)
Tak, tak, kończyć.
Redukowanie koralików wychodzi mi zdecydowanie ładniej niż dodawanie ich ale pomalutku i tutaj nabędę wprawy. A dlaczego ? Otóż dlatego, że kulka w zamyśle miała być zrobiona w/g tego wzoru klik ale sknociłam dodawanie koralików i wyszło jak na poniższym zdjęciu.
W ramach ćwiczeń - zawieszka na 20mm kulce. |
W sumie to nawet mi się podoba :)
Jak myślicie, dużo jeszcze tych prób przede mną ?
Ściskam Was mocno i życzę udanej końcówki weekendu.
Pa pa do następnego