4 lata temu...
4 lata temu miałam o nich mgliste pojęcie.Ale nie umiałam ich zrobić na tyle ładnie, żebym mogła użyć w jakiejkolwiek robótce.
Próbowałam, ćwiczyłam, podejmowałam kolejną i kolejną próbę. Jakoś wychodziły ale nie tak jak bym chciała. Nie tak, żebym była zadowolona. Żebym mogła zrobić sweter i nim się pochwalić.
Odłożyłam a raczej skapitulowałam. Nie poradziłam sobie z nimi. Ale cały czas chciałam i wiedziałam, że muszę.
Muszę się nauczyć.
Nauczyłam się.
Rzędy skrócone. Bo o nich mówię. Moja pięta achillesowa. Zostały pokonane.
Jeśli i Ty masz z nimi problem. Nie wiesz jak a chcesz tak mocno jak ja :) To zerknij na poniższy filmik. Zobacz jak sobie z nimi poradzić.
Próbowałam, ćwiczyłam, podejmowałam kolejną i kolejną próbę. Jakoś wychodziły ale nie tak jak bym chciała. Nie tak, żebym była zadowolona. Żebym mogła zrobić sweter i nim się pochwalić.
Odłożyłam a raczej skapitulowałam. Nie poradziłam sobie z nimi. Ale cały czas chciałam i wiedziałam, że muszę.
Muszę się nauczyć.
Nauczyłam się.
Rzędy skrócone. Bo o nich mówię. Moja pięta achillesowa. Zostały pokonane.
Jeśli i Ty masz z nimi problem. Nie wiesz jak a chcesz tak mocno jak ja :) To zerknij na poniższy filmik. Zobacz jak sobie z nimi poradzić.
Trening czyni mistrza 😉🍀🌹🌷🌺🌸🌼🌻
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda :):):)
UsuńZnaczy muszę potrenować !Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPani Jolu, to dzięki pani moje druty w końcu nie leżą bezczynnie w szufladzie, a ja przestałam robić bez końca takie same szaliki których nigdy nikt nie założył. Czytelne zrozumiałe opisy, fajne pokazane DIY, dokładne objaśnienia dla takich jak ja - początkujących. Po lekturze bloga już wiem ze te piękne rzeczy dziergane na drutach nie tylko można podziwiać ale i - uwaga - zrobić samemu. Dziekuje Kasia
OdpowiedzUsuńWłaśnie też będę się uczyć dopiero, bo muszę zaokraglic dół swetra I kołnierz do męskiego zrobić. Na razie shortvrows, to czarna magia 😉
OdpowiedzUsuńZ rzędami skróconymi to nie ty pierwsza miałaś problem, ważne jest samozaparcie i chęć do pracy. Tego idzie się nauczyć jeden zrobi sto oczek i potrafi a drugiemu to zajmie tysiąc ale też się nauczy :)
OdpowiedzUsuńTeż kilka razy podchodziłam do tematu szydełkowania i szycia na maszynie, ale niestety za każdym razem kończyło się to tylko zdenerwowaniem i zmarnowaniem materiału. Córka na bal w szkole chce przebrać się za baletnicę, ale stroju niestety jej nie uszyję. Kupię buty na stronie https://butymodne.pl/baletki-dla-dzieci-c147742.html i wypożyczę strój.
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Robią wrażenie :) Ja planuję kupić dla siebie jakieś rękawiczki na zimę i czapkę. Chociaz mam już jedną upatrzoną w sklepie Sterkowski Może uda mi się ją kupić :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że robienie na drutach może być bardzo uspakajające. Ostatnio szukam czegoś czym mogłabym się zająć aby odsapnąć od codziennej pogodni. Fajnie, że natrafiłam na Twój blog.
OdpowiedzUsuńszydełkowanie to faktycznie zajecie tylko dla Pań
OdpowiedzUsuń