Lenkowa, lutowa czapka
Pędzę z czapką lutową
spóźnioną
jak szybciutko jej nie dodam do 12 czapek w jeden rok KLIK to Ola wyrzuci mnie z tej zabawy :)
To już drugi raz się spóźniam :( a nadmienić chcę i usprawiedliwić się, że wcale spóźnialska to ja nie jestem. Wręcz przeciwnie, zawsze jestem przed czasem i właściwie to czapka też już jakiś czas leży, tylko modelka nie dojechała na czas :)
To tyle w kwestii usprawiedliwienia :)
Czapka z resztek posweterkowych, z wszystkim Wam znanej i lubianej malabrigo sock i ze znanymi, delikatnymi warkoczykami.
Robiąc ją zastanawiałam się czy jest sens, bo zima prawie żadna ( przynajmniej w moich rejonach) a tu taka niespodzianka, śniegu, na szczęście nie widać ale pizga jak nie wiem co.
Modelka lekko zawstydzona ale pozwala się fotografować :)
Dzisiaj szybciutko i króciutko
Ściskam Was wszystkie mocno
z życzeniami dobrej nocy
Jola
Śliczna czapusia i urocza modelka. ...i pewnie zakochałaś sie w Malabrigo? Nie dziwię się...
OdpowiedzUsuńGosiu dziękuję :) Modelka przepiękna :) Malabrigo rzeczywiście ma w sobie to coś, co rozkochuje dziewiarki.
UsuńŚciskam mocno :)
Wspaniała czapka :-) Cudny kolor i śliczne wzory - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kasiu dziękuję :)
UsuńWzorek znany i lubiany a najważniejsze, że łatwiutki, taki niewymagający :)
Również pozdrawiam.
Zanim się zalogowałam na telefonie, to połknęło mi komentarz. Śliczna modelka w równie ślicznej czapce. A gdzie sweterek Malabrigowy, skoro są resztki? :-)
OdpowiedzUsuńBeata dzięki :) Modelka wdzięczna. Malabrigowy sweterek czeka na sesję, jakoś się nie składa, chociaż korci mnie strasznie żeby się pochwalić :)
UsuńŁadna :) Malabrigo też cudowne :)
OdpowiedzUsuńPa, Marta
Martuś dzięki :)
UsuńCudowna. Ściskam Jolu:-)
OdpowiedzUsuńElu również ściskam, buźka :)
UsuńI modelka i czapka są urocze. Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMarta i ja i modelka dziękujemy :)
UsuńSuper czapka, a modelka prześliczna!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ślicznie i pozdrawiamy :)
UsuńPiękna czapka! Z zabawy nie mam zamiaru cię wyrzucać!! ;))))
OdpowiedzUsuńDzięki dobra kobieto :):):) Nie obiecam, że się poprawię, bo nie wiem jak będzie...
UsuńModelka i czapa super ! Dla takich odbiorców dzierganie to sama radocha!
OdpowiedzUsuńModelka czapkę zaakceptowała, co mnie ucieszyło ogromnie.
Usuń"Joja pupiła", bo że dla Niej zrobiłam to nie umie jeszcze zrozumieć :)
Pozdrawiam
Czapka urocza, to się nazywa wykorzystać włóczkę do ostatniego metra! Modelka piękna i zadowolona najwyraźniej!
OdpowiedzUsuńGabi modelka jest prześwietna :) Zadowolona. Włóczki jeszcze parę metrów zostało, do czegoś się przyda :)
UsuńWszystko cudne - i czapka i kolor i włóczka i modelka ;) Masz rację - zawsze jesteśmy przed czasem tylko udzierg musi poczekać na odpowiednią porę roku ;)
OdpowiedzUsuń