W lekkim stylu
Długo nosiłam się z zamiarem zrobienia jej.
Wpadła mi w oko już bardzo dawno ale potwornie bałam się kieszeni. Opis po angielsku nie rozjaśniał mi obrazu jak się za nie zabrać. No kiepska jestem w czytaniu opisów.
Przeszukiwałam różne fora, strony... aż zalazła się pewna bardzo miła osoba, dzięki której powstała.
Okazało się, że wcale nie jest trudna do zrobienia :) A kieszenie po prostu same powstają przez dodawanie oczek :)
Włóczkę zakupiłam jeszcze latem, przeleżała swoje, nawet zaczęłam z niej robić inny sweterek ale poszedł do sprucia.
W trakcie robienia okazało się, że będzie jej za mało, więc dokupiłam jeszcze dwa motki, w innym sklepie ale odcieniem się nie różniły. Podczas dalszej roboty obleciał mnie strach, że ponownie mi jej zabraknie, stąd kieszenie w paski. Jakoś musiałam się ratować :) I chyba dobrze zrobiłam , bo zostało mi jej niewiele, może by starczyło ale nie chciałam ryzykować.
Nie wiem jak Wam ale mnie zawsze schodzi więcej włóczki niż powinno. Faktem jest, że robię dość ciasno ale nie żeby blacha była :)
Użyta włóczka zdała egzamin, bo nie miałam nic pod spodem a nie zmarzłam :)
Jest mega przyjemna, po upraniu nie rozciągnęła się (chociaż szkoda bo miałam lekką nadzieję, że się rozciągnie na szerokości) ale jest super elastyczna, cieplutka więc adekwatna do pory roku.
Pogoda pięknie nam dopisuje to na zdjęcia pojechałyśmy do lasu. Ale wyszły niezbyt ostre, trudno są jakie są, mam nadzieję, że coś tam jednak dostrzeżecie :)
Wpadła mi w oko już bardzo dawno ale potwornie bałam się kieszeni. Opis po angielsku nie rozjaśniał mi obrazu jak się za nie zabrać. No kiepska jestem w czytaniu opisów.
Przeszukiwałam różne fora, strony... aż zalazła się pewna bardzo miła osoba, dzięki której powstała.
Okazało się, że wcale nie jest trudna do zrobienia :) A kieszenie po prostu same powstają przez dodawanie oczek :)
Włóczkę zakupiłam jeszcze latem, przeleżała swoje, nawet zaczęłam z niej robić inny sweterek ale poszedł do sprucia.
W trakcie robienia okazało się, że będzie jej za mało, więc dokupiłam jeszcze dwa motki, w innym sklepie ale odcieniem się nie różniły. Podczas dalszej roboty obleciał mnie strach, że ponownie mi jej zabraknie, stąd kieszenie w paski. Jakoś musiałam się ratować :) I chyba dobrze zrobiłam , bo zostało mi jej niewiele, może by starczyło ale nie chciałam ryzykować.
Nie wiem jak Wam ale mnie zawsze schodzi więcej włóczki niż powinno. Faktem jest, że robię dość ciasno ale nie żeby blacha była :)
Użyta włóczka zdała egzamin, bo nie miałam nic pod spodem a nie zmarzłam :)
Jest mega przyjemna, po upraniu nie rozciągnęła się (chociaż szkoda bo miałam lekką nadzieję, że się rozciągnie na szerokości) ale jest super elastyczna, cieplutka więc adekwatna do pory roku.
Pogoda pięknie nam dopisuje to na zdjęcia pojechałyśmy do lasu. Ale wyszły niezbyt ostre, trudno są jakie są, mam nadzieję, że coś tam jednak dostrzeżecie :)
Robiłam rozmiar XS ale wychodzi na to,że XS pasuje na 38-40.
Włóczka: Baby Merino Drops 22
Druty: 2,5 i 3.
Zużyłam 9 motków.
Pozdrawiam Was i miłego tygodnia waż życzę !
Wow, super pomysłowe kieszenie, pierwszy raz takie widzę. Gratulacje wielkie !!! Przede mną daleka droga, żeby coś takiego zrobić :( No po prostu świetne, napatrzeć się nie mogę :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Całym urokiem tej tuniki są właśnie kieszenie i wcale nie są trudne do zrobienia. Też się ich bałam ale zupełnie nie potrzebnie :)
UsuńPozdrawiam.
Świetna i do tego szara... uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tą tunikę, ale obawiam sie wzoru rozpisanego po angielsku... może niepotrzebnie...
Pozdrawiam
Karol INA dziękuję, szary również skradł moje serce a ten odcień włóczki jest na prawdę piękny, delikatnie melanżowy. Wzory po angielsku również nie dla mnie :)
UsuńTunika jest super! Wyglądasz w niej super! Też mam ją w planach. Może jak się rozpakuję, to w końcu się za nią wezmę?
OdpowiedzUsuńOch dziękuję :) Koniecznie. Ale ten fason jest właśnie rewelacyjny na na stan, w którym jesteś :)
UsuńPozdrawiam :)
Zrobiłam sobie taką ładnych kilka lat temu, moja jest beżowa i dłuższa, kocham ją miłością wielką:) Myślę że Ty swoją też pokochasz, bo śliczna jest i do tego szara. Wyglądasz w niej jak dziewczynka:) A sam wzór jest super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sylwia dziękuję za przemiłe słowa. Aż się zarumieniłam.
UsuńTak to jest to co można polubić od pierwszego wejrzenia :) Moja jest niezbyt długa bo była z przeznaczeniem do spodni. Ale dłuższa tak nawet do kolan musi tez fajnie wyglądać :)
Jest piękna, a z tymi kieszeniami to nawet figlarnie wyszło.
OdpowiedzUsuńAnna dziękuję. Paskowe kieszenie, trochę zrobione z konieczności, w tym nudnym szarym morzu prawych oczek chyba były potrzebne :)
UsuńWyglądasz rewelacyjnie! Jak każdy zapewne, też chciałabym ją sobie zrobić , i na pewno , to zrobię , kiedyś:) Fajnie , że napisałaś o rozmiarze, ja zawsze mam z tym kłopot, ale żeby aż XS?
OdpowiedzUsuńWiola Ty zdolniacha jesteś, to dla Ciebie małe piwko jest :)
UsuńWyobraź sobie, że XS, normalnie noszę 38-40.
Wow- Jolu, tunika jest cudna. Już od dwóch miesięcy zabieram się za nią i nic z tego nie wychodzi. Figurę masz idealną do tej tuniczki. Kieszenie są jedyne w swoim rodzaju- bardzo pomysłowe. Ściskam mocno. Ela. Jolu- nie jestem robotem, ale już od godziny nie potrafię wpisać Twoich znaczków:-)
OdpowiedzUsuńElu dziękuję :) Pięknie byś w niej wyglądała. Kieszenie są świetne.
UsuńWyłączyłam te robaczki, mam nadzieję, że spam mnie nie zaleje :)
Ściskam.
Świetna, luzacka, super! :)
OdpowiedzUsuńSzyleczko dziękuję, lubię takie luźne, niezobowiązujące fasony.
UsuńJolu, ale pięknie w niej wyglądasz! Rewelacja! Jakie ty masz nogi dziewczynoooo !! :)))
OdpowiedzUsuńTez mam chrapkę na tę sukienkę, ale się boję podejmować takiego dużego projektu...
Olu dziękuję pięknie. Tyle komplementów pod jednym postem :) Uwierz mi na słowo, że dasz radę.
UsuńTak wiem, że nogi to ja powinnam w największym, dostępnym worku schować :):):)
Widzę,że robimy to samo. Tylko mi w międzyczasie wpadają mi różne inne dziergadła, a twój still, piękny zresztą, już nosisz. Bardzo, bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) O jak się złożyło. A z czego robisz swojego stilla ?
UsuńŚliczna! Również na nią 'choruję'. I też mam stracha przed kieszeniami.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Marta :) Życzę powodzenia w dzierganiu. Pamiętaj... :)
UsuńPozdrowionka.
Rewelacyjna pod każdym względem!!! no i modelka pierwsza klasa;)... od dłuższego czasu też przymierzam się do tej tuniki, jednak po angielsku to ja nie teges;) od kilku miesięcy leży zakupiona włóczka z myślą o tym projekcie, czyli.... Baby Merino Drops kolor 19 szary;))))) nawet próbkę zrobiłam.....Boję się zaczynać żeby nie pruć póżniej takiej ilości oczek. Ogólnie to jest prosta ale TE kieszenie!! są super, a Twoje pasiaste obłędne. i jeżeli jest tak jak piszecz, że prawie same się robią to może w końcu i ja się zmobilizuję....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Basiu koniecznie podejmij rękawicę, bo warto. Tunika jest wdzięczna w robocie, noszeniu... A jak jeszcze masz na nią zakupioną tak świetną włóczkę, to nic tylko zakasaj rękawy...
UsuńPozdrawiam mocno :)
O boska Jolu! I boska Twoja still light! A mówiłam ,że nie taki diabeł straszny! Przepięknie w niej wyglądasz. Buźka:)
OdpowiedzUsuńGosiu, kochana jesteś :) To Twoja tunika mnie zainspirowała do chęci posiadania swojej. Długo schodziło ale jest.
UsuńŚciskam :)
Wspaniała tuniczka :-)
OdpowiedzUsuńEwa :) dziękuję !
UsuńFantastyczna i i tak samo w niej wyglądasz Jolu. Po raz kolejny okazało się,że nie taki diabeł straszny jak go "opisują" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Beata dziękuję. Najgorzej jak ktoś sobie z góry założy, że nie da rady.Aż w końcu sobie powiedziałam " co ja nie zrobię, ja nie zrobię "
UsuńPozdrawiam :)
Świetna ! Kieszenie i taliowanie nadają jej lekkości i dodają uroku, no i super w niej wyglądasz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMarta dziękuję :)
UsuńŚliczny udzierg. Ja też podziwiam i marzę o takiej tuniczce dla siebie, ale ja mam rozmiar 42-43 i boję się że nie będzie fajnie. Mam ten wzór i też nie bardzo rozumiem tych kieszeni, ale może się odważę i najwyżej zrobię bez kieszeni, chociaż cały urok to raczej te kieszenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hanna
Haniu dziękuję :)
UsuńMyślę, że ten fason jest bardzo uniwersalny i pasuje na każdy rozmiar a jak zrobisz dłuższą niż w opisie to ją trochę "wyciągnie" i będzie super. Kieszenie muszą być, to cały urok tej tuniki. A 42 nie jest wcale duży, to jak najbardziej normalny rozmiar jest.
Jak będziesz potrzebowała pomocy to pisz śmiało.
Pozdrawiam cieplutko :)
Piekna, sama bym taka chciala:) Jestem u Ciebie po raz pierwszy i zostaje na dluzej:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKamilla dziękuję i zapraszam z całego serca, czym chata bogata, jak to mawiają :) Rozgość się i wpadaj kiedy chcesz. Cieszę się, że Ci się spodobało :):):)
UsuńPozdrowionka.
Świetna tunika i super w niej wyglądasz , czy jest gdzieś opis po polsku szczególnie kieszeni ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgorzata
Małgosiu dziękuję:) Wysłałam wiadomość.
UsuńPozdrawiam :)
Jolu, oglądam w pełnym zachwycie. Tunika rewelacyjnie Ci wyszła. Dzięki zapewnieniom Gosi, że na moją figurę też ujdzie to zaczęłam z szarego Aladino. Jak widzę Twoje cudo i jak widzę jak pięknie w niej wyglądasz, zgrabnie i z ogromnym wdziękiem ją prezentujesz to aż mi drutki w koszyczku dźwięczą żeby robić szybko. Stokrotne dzięki za podpowiedź co do rozmiaru bo trudno uwierzyć, że trzeba taki nieludzki jak XS użyć. Całuski serdecznie. Brak słów zachwytu. Pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuńGabi dzięki. Gosia dobrze gada :) Będzie Ci w niej na pewno ładnie, bo to taki fason, że każdego upiększa :) Tak XS, jak dla mnie, kobiecie po 40-stce z rozmiarem 40 to super, mniej roboty :)
UsuńPozdrowionka :)
Bardzo ci w niej do twarzy czy mozesz podpowiedzieć gdzie ten wzór bedzie po polsku bo mnie powstrzymuje opis i obawiam sie że sobie nie poradze.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie wiem czy jest gdzieś po polsku ale na forum u maranciaków można znaleźć parę wskazówek :)
UsuńAle śliczna, przerzucając rożne obrazki w przeglądarce wpadła mi w oko i zatrzymała. Kiedyś coś takiego sobie zrobię, kiedy, jak Ty, przestanę się bać tych kieszeni ;) i zrozumiem jak się do nich zabrać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Małgosia
Dziękuję :) Polecam, te kieszenie nie są trudne, powstają poprzez dodawanie oczek na bokach i na przodzie tuniki. Same się robią :)
UsuńPozdrawiam :)