Prezent... ręcznie robiony.

Ostatnia niedziela przed świętami. Zapewne w większości domów trwają intensywne przygotowania. Sprzątanie, gotowanie, strojenie, szukanie/robienie ostatnich prezentów.
No właśnie prezentów. 
Powstała nowa zabawka, robiona na szydełku. Pamiętacie  maskotkę,  którą robiłam jakiś czas temu  KLIK ? 
Na specjalne zamówienie miałam zrobić taką samą, ale że robiłam ją z głowy to nie pamiętam szczegółów jej powstania. Zrobiłam niby taką samą ale jednak inną.
Ta dostała ubranko. Sweterek z resztki  Merino Ulubione  z Zagrody i tiulową spódniczkę.
Myślę, że z ubrankiem jej ładniej.




Sama maskotka jest zrobiona z włóczki Drops for You 7 i Drops Muskat, na szydełku 3,5. Wypchana silikonową kulką. Maskotka ma 32 cm wysokości.
Mam nadzieję, że się spodoba a mała właścicielka pokocha ją całym sercem :)

P.S. Dziękuję..... za przemiłe komentarze pod poprzednim postem    


6 komentarzy:

  1. Urocza ta misia, na pewno sprawi obdarowanej wiele radości. Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna Misia :) Na pewno się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna Misia. Podbije serce nowej właścicielce :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Marta K., Made By Ula, Yvonne, Maika Bezmetki- dziękuję... !

    OdpowiedzUsuń
  5. Misiaczek jest uroczy. Wspaniały prezent. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Babojolowy zawrót głowy , Blogger