błoga
,
bransoletka
,
Fire polish
,
naszyjnik
,
niedziela
,
obiad
,
rosół
,
spokojna
,
Toho
,
udka
,
ukośnik
black & red
Witajcie :)
Jest błoga, leniwa niedziela, córka na studiach, po domu rozchodzą się zapachy z mężowskiego obiadu :)
Bo u nas w domu panuje taki zwyczaj, że w co drugą niedzielę gotuje mąż. W 99% jest to "rybna niedziela" a to dlatego, że razem z córką uwielbiają rybę. Ja niestety nie przepadam za rybami i nie umiem jej smażyć. Pryska, chlapie, rozpada mi się, no po prostu ja i ryba równa się katastrofa kulinarna.
Ale dzisiaj nie ma ryby, dzisiaj od rana pichci się rosół, pieką się udka w jakimś ziołowym sosie
( nie mój dzień, nie wtrącam się ) do tego ziemniaczki i zasmażana marchewka. Uhmm, pychotka będzie :)
Ale nie o obiedzie miało być.
Dojechały koraliki, z których powstały dwa naszyjniki , do tego skończyłam dawno rozpoczętą bransoletkę z Burberry autorstwa Mariam Nahapetyan.
Ja osobiście preferuję " jednokolorowce", są praktyczne i można je nosić do wielu rzeczy więc w większości takie robię.
Jest błoga, leniwa niedziela, córka na studiach, po domu rozchodzą się zapachy z mężowskiego obiadu :)
Bo u nas w domu panuje taki zwyczaj, że w co drugą niedzielę gotuje mąż. W 99% jest to "rybna niedziela" a to dlatego, że razem z córką uwielbiają rybę. Ja niestety nie przepadam za rybami i nie umiem jej smażyć. Pryska, chlapie, rozpada mi się, no po prostu ja i ryba równa się katastrofa kulinarna.
Ale dzisiaj nie ma ryby, dzisiaj od rana pichci się rosół, pieką się udka w jakimś ziołowym sosie
( nie mój dzień, nie wtrącam się ) do tego ziemniaczki i zasmażana marchewka. Uhmm, pychotka będzie :)
Ale nie o obiedzie miało być.
Dojechały koraliki, z których powstały dwa naszyjniki , do tego skończyłam dawno rozpoczętą bransoletkę z Burberry autorstwa Mariam Nahapetyan.
Ja osobiście preferuję " jednokolorowce", są praktyczne i można je nosić do wielu rzeczy więc w większości takie robię.
Na pierwszy ogień poszedł tytułowy Red:) bo lubię czerwień.
Z zawieszkami z Fire Polish 6mm.
Black
Również zakończony FP, tylko 8mm.
Na koniec bransoletka Burberry, na 11k z koralików Toho.
Z magnetycznym zapięciem.
Bardzo podoba mi się ten wzór.
Na
wielu blogach widziałam go w różnych odsłonach ale jakoś nie mogłam się
przez długi czas za niego zabrać aż w końcu dojrzałam i zrobiłam :).
Teraz zastanawiam się nad naszyjnikiem, mam zamiar go zrobić, tylko
zastanawiam się nad metodą. Najłatwiejszy był by zwykły sznur z Toho 8
ale podobają mi się ukośniki. Ukośnik musiała bym robić z 11 ale
nawlekanie tych sekwencji skutecznie mnie odstrasza. Wciąż się zastanawiam.
Pozdrawiam Was do następnego razu :)
Też lubię jednokolorowe, ta czerwień jest piękna! Burberka klasyczna i zapewne też pasuje do wielu rzeczy, ja ciągle się do niej przymierzam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwony kolor, od dziecka :) pomimo to nie ma go u mnie za wiele :) Wzór Burberry klasyczny, dlatego uznałam, że muszę go zrobić. Myślę, że dla Ciebie to pestka i na pewno go zrobisz :)
UsuńPiękna kolekcja i tempo całkiem niezłe. Też lubię czerwień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Beata
To z Toho 8 i bez wzoru więc poszło migiem :) Czerwień jest piękna:)
Usuń