CZARNA ELEGANCJA
Dzień dobry wszystkim :)
Witam wszystkich zaglądających w trzecią niedzielę adwentu.
Do świąt już tut, tuż, jeśli wszyscy byli grzeczni to na pewno spodziewają się znaleźć jakiś prezent pod choinką :) Większy bądź mniejszy ale jeśli trafiony w gusta , to z pewnością ucieszy obdarowanego.
Przed świętami nie powinnam tego posta publikować ale Ci, którzy mają dostać te bransoletki, w postaci drobnego upominku nie czytają mojego bloga, bo nie wiedzą o jego istnieniu.
Z założenia miała być podobna kolorystyka ale wszystkie miały być inne, żeby się nie myliły.
I tak powstały trzy spiralne bransoletki, w tonacji srebrno - czarnej.
Wszystkie mają jednakowe wykończenia.
Następna jest z Opaque Jet 6o, Opaque-Freosted Jet 11o oraz Silver-Lined Crystal 8o
Wzór zaczerpnęłam od http://koralikowaweraph.blogspot.com/
Mam jeszcze jeden upominek ale niestety nie mogę go Wam teraz pokazać, bo ta osoba czasami tutaj zagląda a jest to bardzo ładna rzecz. Następnym razem jak go pokażę to napiszę Wam skąd go mam, bo dziewczyna robi bardzo fajne rzeczy z gliny a w planach ma otworzenie sklepiku więc będzie można u Niej kupić wiele fajnych dekoracji. Bardzo doceniam ludzi, którzy tworzą rękodzieło wszelakie, wkładają mnóstwo wysiłku na naukę aby dojść do perfekcji i poświęcają swój wolny czas na zrobienie czegoś fajnego. A jeśli jeszcze innym się to podoba i chcą to mieć to skrzydła same rosną.
Teraz znikam bo obowiązki domowe wzywają :)
Witam wszystkich zaglądających w trzecią niedzielę adwentu.
Do świąt już tut, tuż, jeśli wszyscy byli grzeczni to na pewno spodziewają się znaleźć jakiś prezent pod choinką :) Większy bądź mniejszy ale jeśli trafiony w gusta , to z pewnością ucieszy obdarowanego.
Przed świętami nie powinnam tego posta publikować ale Ci, którzy mają dostać te bransoletki, w postaci drobnego upominku nie czytają mojego bloga, bo nie wiedzą o jego istnieniu.
Z założenia miała być podobna kolorystyka ale wszystkie miały być inne, żeby się nie myliły.
I tak powstały trzy spiralne bransoletki, w tonacji srebrno - czarnej.
Wszystkie mają jednakowe wykończenia.
Pierwsza z Toho Round 6o, Opaque Jet; Silver -Lined Crystal 8o oraz Silver-Lined Frosted Crystal 11o.
Następna jest z Opaque Jet 6o, Opaque-Freosted Jet 11o oraz Silver-Lined Crystal 8o
Ostatnia z trzech powstała z moich ulubionych niklowanych 11o, Opaque Jet 8o oraz Opaque Jet 6o.
Ostatnią rzeczą jaką mam do pokazania jest naszyjnik z Opaque Jet i Opaque Jet Freosted 8o.
Wiem, wiem już taki był ale miał powstać identyczny. Zdecydowałam dodać matowe koraliki żeby jednak robić choć troszkę coś innego i wyszło mu to na dobre, bo całkiem fajnie się prezentuje :)
Wzór zaczerpnęłam od http://koralikowaweraph.blogspot.com/
Mam jeszcze jeden upominek ale niestety nie mogę go Wam teraz pokazać, bo ta osoba czasami tutaj zagląda a jest to bardzo ładna rzecz. Następnym razem jak go pokażę to napiszę Wam skąd go mam, bo dziewczyna robi bardzo fajne rzeczy z gliny a w planach ma otworzenie sklepiku więc będzie można u Niej kupić wiele fajnych dekoracji. Bardzo doceniam ludzi, którzy tworzą rękodzieło wszelakie, wkładają mnóstwo wysiłku na naukę aby dojść do perfekcji i poświęcają swój wolny czas na zrobienie czegoś fajnego. A jeśli jeszcze innym się to podoba i chcą to mieć to skrzydła same rosną.
Teraz znikam bo obowiązki domowe wzywają :)
Do następnego razu :)
No, no ,no i kolejne śliczności powstały. Czyżby sezon na "celinki". Też wczoraj zrobiłam ale w bardzo kontrastowym kolorze do twoich, bo bardzo czerwoną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No " celinki "się bardzo podobają :) Na czerwoną też jest zapotrzebowanie, więc musi się zrobić ale nie wiem czy dam radę przed świętami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Prezenty piękne, czyli teraz te Osoby zapewne o blogu się dowiedzą :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPo prezentach tak :) mam nadzieję, że się spodobają.
UsuńPozdrawiam.
Piękne bransoletki takich jeszcze nie próbowałam. Pewnie wymagają duuużej dawki cierpliwości. Żałuję, że nie dowiedziałam się wcześniej do szalikowej akcji. Chwilka na szalik jeszcze by się znalazła. Może w przyszłym roku będzie powtórka, bo pomysł jest przedni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Cię w moich skromnych progach :) O szalikowej akcji dowiedziałam się przypadkiem, przeglądając ulubione blogi. Pomyślałam, fajna akcja i zrobiłam :) Co się tyczy bransoletek, najwięcej cierpliwości i samozaparcia wymagała nauka. Uczyłam się sama, z różnych tutoriali i filmików, z każdego wyciągnęłam jakieś rady i się robią :)
UsuńPozdrawiam :)