Zwijarka do wełny razem z motowidłem - hand made

Witajcie
            Dzisiaj chciałabym się Wam pochwalić zwijarką do wełny i motowidłem w 99% powstałych z recyklingu. 
            Dziewczyny, pewnie, wielu Waszych mężów jest majsterkowiczami i wiecie jakie to wspaniałe mieć u swojego boku kogoś, kto sklei, naprawi, wywierci itd.
Czy ja Wam wspominałam, że mam w domu takiego  majsterkowicza ?
Mam i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to jest majsterkowicz przez duże M.
Nie będę się teraz chwalić co potrafi zrobić. Powiem tylko , że zepsuta pralka (wcale nie stara), na której fachowiec postawił krzyżyk dzięki Niemu działa do dziś i ma się bardzo dobrze :) A jej naprawa nie kosztowała nic, bo jak na majsterkowicza przystało, część tą posiadał w swoich "skarbach".
          Razu pewnego zamknął się w garażu, dłubał tam coś, na początku nie przypominające  swoim wyglądem nic co mogło być dla mnie interesujące. 
Pytałam ale nie chciał powiedzieć.  A jak skończył to nie mogłam uwierzyć, że wpadł na taki pomysł.
Obejrzyjcie filmik, który został nagrany na dowód tego, że zwijarka działa bez zarzutu.



Nie muszę Wam mówić jak mnie tym zadowolił. 
Niektórzy tego nie rozumieją.
Ale My, dziewiarki wiemy jak taka zwijarka i motowidło się przydają i ułatwiają nam życie.
Dlatego szczęśliwa jestem jak dziecko :)
A zadowolenie moje jest tym bardziej większe, że oprócz pomyślunku, czasu i pracy nie kosztowało prawie nic a do tego jeszcze powstało z myślą o mnie :)

Miłego popołudnia 
Jola  

42 komentarze:

  1. Gratulacje dla Męża za taki pomysł.Ty jesteś szczęściara,że masz taki patent w domu.Super urządzenie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu dziękuję w imieniu męża :) To prawda, nie jeden raz jego zdolne ręce wprawiły mnie w osłupienie a wiele razy pozwoliły zaoszczędzić mnóstwa pieniędzy :)
      Pozdrawiam mocno :)

      Usuń
  2. Mamma mia! Niemal spadłam z krzesła kiedy obejrzałam filmik. Taki mąż to skarb. Podziwiam, gratuluję. Napisałam e-maila. Mam nadzieję, że odpowiesz.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu dziękuję :) Dbam o ten skarb najmocniej jak umiem. Na e-maila odpiszę, jak najbardziej ale najpierw muszę porozmawiać z mężem, myślę, że coś zaradzimy :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Jolu! Dzięki, dzięki, dzięki :D. Aż mi łapy nieco odpuściły. Mam nadzieję, że Małżonek ma miękkie serducho ;-)
      Serdeczności dla obojga
      Marysia

      Usuń
  3. Wow, Jolu twój Majsterkowicz jest mega zdolną bestią. Swojemu nie majsterkowiczowi kilka razy pokazywałam jak łatwo można zrobić motowidło (zwijarkę kupiłam) i niestety nie mam do dzisiaj :(
    Ale już wiem gdzie będę mogła przewinąć precelki jak zajdzie taka potrzeba :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata, nie ma problemu, wpadaj kiedy chcesz :) Pozwijamy razem :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. :)))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalne! I zwijarka i motowidło będą działać przez wiele lat w odróżnieniu od chińskich plastikowych...Gratulacje! Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia dziękuję :) Nie wiem czy dłużej bo to prototyp ale na pewno jest zrobione porządniej i z lepszych materiałów :)
      Pamiętam :)
      Pozdrowionka.

      Usuń
  6. Jolu, wyściskaj Ty tego swego męża, obejrzałam CAŁY film z wielkim zainteresowaniem i wzruszeniem, absolutnie rozumiem Twoje uczucia, wszak też jestem dziewiarką:) Pozdrawiam Was serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiola nikt tak nie zrozumie potrzeb dziewiarki jak druga dziewiarka i wspaniały mąż :)
      Nie wiem czy starczy miejsca na te całusy i uściski :)
      Dziękujemy za pozdrowienia i odbijamy :)

      Usuń
  7. Kobieto, Ty bierze tego swojego Faceta i noś na rękach po wszystkich odpustach! Cudne te wytwory, pełen profesjonalizm. I zrobione SPECJALNIE DLA CIEBIE! Zazdraszczam!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia dziękuję :) Mąż po tych wszystkich Waszych pochwałach dostanie skrzydeł i oby nie odfrunął zbyt daleko ;) Ale czytając komentarze rumieniec się pojawi, tyle komplementów od takich fajnych babek :)
      Pozdrawiam mocno.

      Usuń
  8. Joluś, no i powstało z miłości! Ależ Cię ten Majsterkowicz kocha! Piękna sprawa :)
    Dużo zdrówka Wam życzę!
    Pozdrowionka, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta dzięki. Wychodzi na to, że kocha i umie On okazywać te uczucia na różne sposoby ;)
      Również Ci życzę dużo zdrówka :)
      Odbijam pozdrowienia.

      Usuń
  9. ... rozmarzyłam się... to ja poproszę takiego męża... ;-)
    Wspaniałe urządzenie :-) Najwspanialszy prezent dla dziewiarki :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu swojego nie oddam, nie ma mowy :):):) Bo któż by mi moje zachciewajki spełniał ?
      Ale serdecznie dziękuję w imieniu męża za pochwalę :)
      Pozdrowionka serdecznie.

      Usuń
  10. Jolu, ale cudownie! Strasznie Ci zazdroszczę :))) Mój mąż jest atechniczny, pozostaje mi kupowanie tych niezbyt tanich akcesoriów w sklepie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola ale zapewne posiada wiele innych zalet, z których jesteś zadowolona ;) A kupowanie takich cacuszek jednak jest mega przyjemne.

      Usuń
    2. Oj, wiadomo, że ma inne zalety! ;))) Już zakupiłam niezbędne sprzęty, bardziej na potrzeby sklepu niż swoje.. A przynajmniej taką mam wymówkę ;)

      Usuń
  11. Jolu- skąd ty wytrzasnełas takiego faceta? Toż to unikat:-) Przyznam szczerze, że ciut ciut zazdroszczę. Buziaki Jolu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elcia tak jakoś się odnaleźliśmy :) Dawno, dawno temu poszłam na dyskotekę, a że byłam w pięknej różowej bluzce, z rozcięciem na plecach :) to zauważył, zakochał się po uszy... i jest :):):)
      Buźka :)

      Usuń
  12. Zazdroszczę Ci męża, masz prawdziwy skarb w domu. Mój, niestety, ma dwie lewe ręce do majsterkowania i nie jest w stanie zrealizować żadnego mojego marzenia w kwestiach rękodzielniczych. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta dzięki :) Twój może nie jest majsterkowiczem ale na pewno jest coś, z czego jesteś mega zadowolona ;) Odbijam pozdrowienia :)

      Usuń
  13. tylko pozazdrościć ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolu, teraz już możesz kręcić do woli. Gratuluję niespodzianki i mężulka kochanego. pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysia dziękuję :) Kręcę, kręcę, nie tylko wełenkę ;)
      Również Cię mocno pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Super prezent:) Zdolniacha z tego faceta:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu dziękuję :) Też się cieszę, że umie co nieco :)

      Usuń
  16. Super prezent:) Zdolniacha z tego faceta:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki mąż to prawdziwy skarb - bardzo zmyślnie wykonał zwijarkę i motowidło. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonina dziękuję, staram się o Niego nawet dbać o skarb ;) Zwijarkę oddałam ale z motowidła jestem baaardzo zadowolona :)

      Usuń
  18. Po obejrzeniu filmu tylko jedno ciśnie mi się w pole komentarza: To jest piękne!!!
    Jak poprzedniczki - zazdroszczę niezmiernie! Sprzęt jest nie tylko funkcjonalny, ale i starannie wykonany! Nic, tylko kręcić i przerabiać na różne śliczności :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marguerite faktycznie starał się aby oprócz funkcjonalności jeszcze wizualnie cieszyło oko :)
      Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Normalnie ge-nial-ne!!! Mąż Twój powinien produkcję rozpocząć, bo jego produkt działa lepiej niż sklepowy gotowiec (nie wspominając już, że o niebo lepiej wygląda :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ....
      Ach na produkcję masową to raczej się nie nastawiał, ot po prostu chciał sprawdzić czy Mu się uda :)

      Usuń
  20. Normalnie ge-nial-ne!!! Mąż Twój powinien produkcję rozpocząć, bo jego produkt działa lepiej niż sklepowy gotowiec (nie wspominając już, że o niebo lepiej wygląda :-))))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Babojolowy zawrót głowy , Blogger