Breaking the Waves
Zrobiony już chyba w czerwcu, polubiony, noszony.
Breaking the Wave, to jeden z tych sweterków, który od samego początku mi się podobał.
No a jak się podobał ....
Prosty, zgrabny, w sam raz na chłodniejsze letnie dni ale tych w tym roku nie było. Pomimo tego i tak był noszony.
Marzył mi się sweterek z włóczki w ciemnym, dżinsowym kolorze, który będzie ładnie kontrastował z białymi bluzkami i z tej, z której go zrobiłam jestem zadowolona.
Struktura, kolor, skład... wszystko składa się na pozytywne odczucia.
Wzór: Breakin the Waves Justyny Lorkowskiej,
Włóczka : Single Fingering Hematit z Niebieskiego Szopa, ta sama, której użyłam w chuście z tego posta a z resztówki zrobiłam małą chustę dla bratanicy.
Druty: 3,5
Sweterek był na sesji razem z Czariną, stąd te same okoliczności przyrody :)
Breaking the Wave, to jeden z tych sweterków, który od samego początku mi się podobał.
No a jak się podobał ....
Prosty, zgrabny, w sam raz na chłodniejsze letnie dni ale tych w tym roku nie było. Pomimo tego i tak był noszony.
Marzył mi się sweterek z włóczki w ciemnym, dżinsowym kolorze, który będzie ładnie kontrastował z białymi bluzkami i z tej, z której go zrobiłam jestem zadowolona.
Struktura, kolor, skład... wszystko składa się na pozytywne odczucia.
Wzór: Breakin the Waves Justyny Lorkowskiej,
Włóczka : Single Fingering Hematit z Niebieskiego Szopa, ta sama, której użyłam w chuście z tego posta a z resztówki zrobiłam małą chustę dla bratanicy.
Druty: 3,5
Sweterek był na sesji razem z Czariną, stąd te same okoliczności przyrody :)
Pozdrawiam Was bardzo gorąco
Jola